Michał Studenny jest przykładem, że jak czegoś się bardzo chce, to wszystko jest możliwe. Politolog z wykształcenia, z zamiłowania konferansjer i prezenter, a od kilku lat informatyk, w sierpniu 2020 r. uruchomił bezpłatny serwis ogłoszeniowy zamawiak.pl.
– Pochodzę z małej podwrocławskiej miejscowości. Moi sąsiedzi często coś produkują i hodują. Smaczne, dobrej jakości i nie mogą się z tym przebić, nie wiedzą jak to sprzedać. Z kolei znajomi z Wrocławia szukają zdrowej i świeżej żywności, ale nie chcą kupować w dużych sklepach czy dyskontach. Mój serwis ogłoszeniowy to umożliwia – podkreśla.
Zasada działania jest prosta. W specjalnym formularzu lokalny producent produktów spożywczych (np. garmażeryjnych: pierogi, gołąbki czy krokiety) lub hodowca np. drobiu albo rolnik – podaje adres, to co sprzedaje i za ile. Informuje też czy towar może dowieść czy sprzedać u siebie, na miejscu. Z kolei kupujący korzysta z wyszukiwarki i znajduje to, czego szuka.
– Wszystko działa prosto i intuicyjnie. Zależało mi, by z serwisem mogli sobie poradzić nawet ci, którzy na co dzień mało korzystają z Internetu – podkreśla.
Michał Studenny, fot. Joanna Leja
Serwis całkowicie bezpłatny
Zarówno sprzedający, przedstawiający swoją ofertę jak i kupujący, za korzystanie z serwisu nie płaci ani złotówki.
– Wszystko jest bezpłatne i nie ma żadnych dodatkowych kosztów, od sprzedaży, obrotu czy założenia konta i innych ukrytych, małym druczkiem napisanych klauzul – podkreśla pomysłodawca serwisu.
Michał dodaje, że publikacja ogłoszenia w serwisie to również alternatywa dla własnej strony internetowej. Posiadanie nawet prostej strony to dodatkowe koszty. Stworzenie witryny i jej utrzymanie – domena, hosting to kolejne wydatki, które obciążają budżet.
– U nas sprzedawcy mają do dyspozycji praktycznie wszystkie elementy, jakie są potrzebne, aby przedstawić swoją ofertę i dotrzeć do nowych klientów – wylicza.
Podkreśla, że w razie potrzeby jest w stanie w weekend podjechać do konkretnego rolnika i pomóc mu złożyć ofertę w serwisie. Można też do niego napisać maila: kontakt@zamawiak.pl.
Dać coś od siebie w czasach pandemii
Michał Studenny, fot. Joanna Leja
Michał od 8 lat mieszka we Wrocławiu. Z wykształcenia jest politologiem po Uniwersytecie Wrocławskim, ale w zawodzie nigdy nie pracował. Jeszcze na studiach tworzył strony internetowe. Skończył studia podyplomowe na Politechnice Wrocławskiej z nowoczesnych aplikacji i administrowania sieciami komputerowymi. Obecnie pracuje w międzynarodowej firmie z branży IT na stanowisku inżynierskim. W wolnych chwilach wymyślił, zrobił i sfinansował serwis ogłoszeniowy.
– Impulsem była pandemia COVID-19. Widziałem, że wiele osób bezinteresownie dzieli się swoją widzą, więc też chciałem dołożyć coś od siebie a przy okazji pomóc naszym lokalnym rolnikom i dostawcom. Mam z tego dużo satysfakcji – dodaje.
Nie wyklucza, że być może w przyszłości, ta inicjatywa mogłaby na siebie zarabiać. – Ale nie jest to moim celem i nie szukam ani inwestorów ani reklamodawców – zaznacza.
Zamawiak.pl wystartował pod koniec sierpnia br. i po niespełna miesiącu działalności ma blisko 20 ofert. Zasięg jest ogólnopolski.