Słuchowiska, oparte na „Klechdach polskich”, w adaptacji i reżyserii Weroniki Marii Kuśmider, które zaplanowane są do emisji online (premiera 14 września, godz. 17.00), to nie wszystko, co w ramach ambitnego projektu, proponują młodzi twórcy. Ma bowiem temu artystycznemu wyzwaniu towarzyszyć również materiał edukacyjny dla dzieci i rodziców „Jak stworzyć domowe słuchowisko?”. W obecnych trudnych czasach, gdy przebywanie w domach stało się swego rodzaju koniecznością, taka kreatywna podpowiedź, czym (rozwijającym wyobraźnię i twórczym) może się zająć nawet cała rodzina, wydaje się bardzo dobrym pomysłem.
Uczniowie pana Leśmiana
Trzeba sokolego wzroku, żeby nazwisko poety, prozaika, a także krytyka literackiego Bolesława Leśmiana, wypatrzeć w aktualnie obowiązującym szkolnym kanonie lektur. Pojawia się ono co prawda w zakresie podstawowym spisu jako jedno wśród innych nazwisk poetów, po których utwory mogą sięgnąć nauczyciele, wybierając wiersz do analizy uczniom klas VII-VIII, jednak żaden z utworów Leśmiana nie jest wymieniony ani w lekturach obowiązkowych, ani tym bardziej uzupełniających.
Próba czytana, fot. Magdalena Franczuk
A Bolesław Leśmian to przecież czołowy reprezentant dwudziestolecia międzywojennego, którego już za życia okrzyknięto epigonem Młodej Polski, a krytycy nie odmawiali mu miana geniusza poetyckiego za nowatorską twórczość, której filozoficzno-metafizyczno-psychologiczny wymiar urodzony ponad 143 lata temu twórca zamknął w świecie baśni i fantastyki – w opozycji do nudnego realizmu dnia codziennego i skrępowanych konwenansami ludzi.
Ci, dzisiaj już niekiedy „bardzo dorośli”, którzy jednak pamiętają Leśmiana jako „obowiązkowego” bohatera lekcji języka polskiego, oraz np. obecni studenci polonistyki, kojarzą go ze snem, ulotnością, magią i ludowym folklorem, a także subtelną erotyką i często sensualnym językiem wiersza.
Próba czytana, fot. Magdalena Franczuk
Dlatego cieszy, że Leśmian znowu trafia pod strzechy dzięki młodym i wrażliwym artystom, i to w tej odsłonie swojej twórczości, która pozwala czytelnikowi (w przypadku projektu Fundacji KUNST.CAMERA – słuchaczowi) uciec od nieprzyjaznego często oblicza współczesnego świata w objęcia baśniowej konwencji i prawd pierwotnych, ludowych.
Nie znacie? To posłuchajcie!
„Klechdy polskie” (Leśmian pracował nad nimi w latach 1912-1914 we Francji), baśnie, których język jest wystylizowany na ludową opowieść, są przepełnione tajemniczością i magicznymi opisami. Jak to wszystko uda się wydobyć realizatorom słuchowisk „Czarny Kozioł”, „Majka” i „Wiedźma”, które wybrali „do obróbki” z zestawu klechd, niebawem się przekonamy. Próby i nagrania słuchowisk (zdjęcia w galerii poniżej) odbywają się w Warszawie.
Próba czytana, fot. Magdalena Franczuk
Przed mikrofonami, by odegrać role, stworzonych przez Leśmiana bohaterów, stanęli zaś (opisy fabuły pochodzą od realizatorów słuchowiska):
Czarny Kozioł
Tajemnice, metamorfozy, śledztwo pod osłoną nocy. Jak potoczą się losy Kiepasa, Gryza i Czarnego kozła? Przed Wami kryminalna komedia omyłek z najlepszym leśmianowskim poczuciem humoru i puentą, gdzie się jej nie spodziewaliście.
Wystąpią: Ewelina Zawada – Córka od Ołówka, Mikołaj Bańdo – Kiepas, Jerzy Machowski Gryz.
Majka
Pewnego wieczoru na drodze Macieja Dziury staje Majka nie z tego świata. Czy serce człowieka będzie zdolne do pokochania rusałki? Klechda o tym, co może się wydarzyć, gdy nad zdrowym rozsądkiem zaczyna dominować tęsknota za romantyzmem jak z bajki.
Wystąpią: Mikołaj Bańdo – Dziura, Anna Krypczyk – Majka, Piotr Zakrzewski – Krawczyk Popsujko, Ewelina Zawada – Młynarzowa, Jerzy Machowski – Znachor.
Wiedźma
Na trzy dni przed swoją śmiercią Wiedźma rzuca na Wójta miłosną klątwę. Jak nasz bohater (i ofiara zarazem) poradzi sobie z niewygodnym uczuciem? Komediodramat psychologiczny z silną postacią kobiecą. Albo trzema.
Wystąpią: Dominika Handzlik – Wiedźma, Monika Markowska – Jędrzejowa, Anna Maria Kosik – Żona Wójta, Jerzy Machowski – Wójt.
Pod naszym patronatem
Okazuje się, że silną grupę uzdolnionych młodych twórców, zaangażowanych w ten nowy projekt Fundacji KUNST.CAMERA, stanowią osoby, mające wpisany Wrocław do swoich życiorysów.
Magdalena Franczuk – prezes fundacji, dyrektorka artystyczna, fotografka, jedna z 30 Kreatywnych Wrocławia 2017, Mikołaj Bando i Piotr Zakrzewski – aktorzy, absolwenci wrocławskiej Akademii Sztuk Teatralnych, Marek Rybicki – autor oprawy graficznej projektu, który ukończył ASP we Wrocławiu i jest pracownikiem tej uczelni. Wrocławianki to także Katarzyna Pergoł – w fundacji zajmująca się promocją, PR i wideo, a w słuchowiskach wykonuje także partie wokalne, oraz fotografka Katarzyna Staniorowska.
Próba czytana, fot. Magdalena Franczuk
Dlatego bardzo cieszy fakt, że mamy do czynienia z przedsięwzięciem, co do którego tu, we Wrocławiu, możemy powiedzieć, że znowu „nasi tam byli”. Czekamy na efekty projektu, które będą dostępne do posłuchania na jego stronie, do czego bardzo zachęcamy.
